
Podziel się:
- Kliknij, aby udostępnić na Facebooku(Otwiera się w nowym oknie)
- Udostępnij na Twitterze(Otwiera się w nowym oknie)
- Udostępniej na Pinterest(Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn(Otwiera się w nowym oknie)
- Udostępnij na Tumblr(Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij, aby wysłać to do znajomego przez e-mail(Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij by udostępnić w serwisie Pocket(Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij aby podzielić się na Reddit(Otwiera się w nowym oknie)
Autor: sylwiaiwan
Dragonfly effect (sylwiaiwan.com), macrosoftspace.worpress.com, birdsenses.wordpress.com, Sieniawka-skrawek natury FB, autyzmwszkole.com, autyzm.life, neuroroznorodni.com Zobacz wszystkie wpisy opublikowane przez sylwiaiwan
Czuć grozę, lęk, poszukiwanie, znowu szybsze bicie serca, spokój, kołatnie. . Ogólnie w tych dźwiękach mieszka niepokój.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję, to prawda lubię takie klimaty, ale nie zawsze. Niepokój czasami bywa fascynujący. czasami. Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja gubię grunt pod nogami i niepokój w brzuchu gości. Potrzebuje ukojenia lub wznioslych rytmów. Ale rozumiem Ciebie. Zapewne to daje Tobie młodość.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To prawda, niepokój wymusza różne działania, muzyka odmładza moje neurony ale kręgosłup dalej boli 😀 😀 Niepokój, ciągły towarzysz życia – jest tylko kolejną złą myślą – można go przegonić – tak jak przywołać młodość – niedosyt, niestety dalej będzie tkwił na swoim miejscu – kara za nadmierne przetwarzanie rzeczywistości. Bezmyślni mają łatwiej 😀 Nie trać gruntu – jest zmyślony. Trzymaj się tylko jasnych stron 🙂
PolubieniePolubienie