Muchomor czerwony (Amanita muscaria (L.) Lam.)
Podziel się:
- Kliknij, aby udostępnić na Facebooku(Otwiera się w nowym oknie)
- Udostępnij na Twitterze(Otwiera się w nowym oknie)
- Udostępniej na Pinterest(Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn(Otwiera się w nowym oknie)
- Udostępnij na Tumblr(Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij, aby wysłać to do znajomego przez e-mail(Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij by udostępnić w serwisie Pocket(Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij aby podzielić się na Reddit(Otwiera się w nowym oknie)
Autor: sylwiaiwan
Dragonfly effect (sylwiaiwan.com), macrosoftspace.worpress.com, birdsenses.wordpress.com, Sieniawka-skrawek natury FB, autyzmwszkole.com, autyzm.life, neuroroznorodni.com Zobacz wszystkie wpisy opublikowane przez sylwiaiwan
Przyznam szczerze, że tego filmu nie widziałem, ale może nadrobię.
Co do toksycznego i czerwono-białego daru natury… toksyczny tylko gdy chcemy go zjeść 😀
Wiem, że lubisz czepialstwo 😛
Trochę Ci horyzont leci w prawo, ale może to celowe – daje wrażenie, jakby się już tego grzybka trochę zjadło 🙂
Ponoć są niezłe halucynacje ale fest niszczy wątrobę.
Nazwa muchomor stąd, że dawniej zabijali nim muchy, pokrojonym i podanym w śmietanie na przykład. Pamiętam, że tak robił mój nieżyjący już dziadek.
A poza tym to bestia całkiem pożyteczna w sposób naturalny…
Rozkłada przecież runo leśne i tak dalej 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba